Wielkie szklane biurowce to miejsca idealne na biura dla międzynarodowych korporacji czy banków. Wymagają one jednak specjalistycznej opieki — w tym między innymi profesjonalnej firmy zajmującej się czyszczeniem okien z zewnątrz na tak dużych wysokościach. Kto może się tego podjąć?
Czy każdy może umyć okna w biurowcu na 40. piętrze?
Wysokie drapacze chmur ze szkła to wspaniałe, imponujące budowle, które mają mnóstwo zalet, ale jedną wadę — dość trudno utrzymać je w czystości, gdyż całe są ze szkła. W dodatku są bardzo wysokie, więc nie da się tego zrobić, wspinając się na drabinie, czy nawet wychylając się przez otwarte okno. Większość biurowców tego typu nie posiada nawet otwieranych okien ze względów bezpieczeństwa. Dlatego jedynym wyjściem jest mycie ich z zewnątrz na specjalnych podnośnikach lub przez wykwalifikowane osoby. Niestety, mycie okien na wysokościach nie jest zajęciem, którego może się podjąć każdy, kto tylko się nie boi. Tu w grę wchodzi tylko alpinistyczne mycie okien, czyli wykonywanie tej czynności będąc uwieszonym na specjalnej uprzęży, w sposób ręczny.
Jak wygląda mycie okien w wysokich biurowcach?
Mycie okien na wysokościach odbywa się tylko przy użyciu specjalistycznego sprzętu alpinistycznego oraz dzięki wykwalifikowanym osobom. Oznacza to, że alpinistyczne mycie okien wymaga odbycia specjalnych kursów alpinistycznych i posiadania uprawnień zezwalających na pracę na wysokościach. Jako że jest to zajęcie bardzo ryzykowne, mogą to robić tylko ściśle wyznaczone osoby, które nie każda firma sprzątająca ma w swojej ekipie. Osoby, które wybierają mycie okien na wysokościach jako swoją pracę, zazwyczaj są pasjonatami alpinistyki, którzy w ten sposób zarabiają na życie. Nie da się ukryć, że to zajęcie jest bardzo dochodowe — głównie z uwagi na to, że nie każdy może tę pracę wykonywać, ponieważ lęk przed wysokością jest bardzo silny u większości ludzi. Oprócz tego, że aby umyć okno w wysokim biurowcu potrzeba mieć specjalne uprawnienia, trzeba też dysponować profesjonalnym sprzętem alpinistycznym. Pozwala on na stopniowe spuszczanie się po krawędzi biurowca na linie w uprzęży, aby uzyskać dostęp do każdego kawałka szyby. Następnie myje się ją, używając spryskiwaczy i ściągaczki. Tego rodzaju mycie szyb w biurowcach nie należy do szczególnie efektownych pod względem jakości mycia, ale z pewnością pozwala pozbyć się większości zanieczyszczeń spowodowanych przez smog, spaliny i kurz unoszące się w powietrzu i znajdujące się również w wodzie pochodzącej z opadów.
